Carlos Salinas de Gortari
urodzony 3 kwietnia 1948 r.w małym miasteczku Agualeguas w stanie Nuevo León, zaledwie około 25 mil od granicy ze Stanami Zjednoczonymi, Carlos Salinas de Gortari wychowywał się w aktywnej politycznie meksykańskiej rodzinie. Jego ojciec, Raul Salinas Lozano, zasiadał w Senacie stanu Nuevo León, a w 1958 został sekretarzem przemysłu i handlu w Meksyku, funkcję tę pełnił przez sześć lat. Młodszy Salinas, po uzyskaniu licencjatu z ekonomii na Narodowym autonomicznym Uniwersytecie Meksyku, rozpoczął studia podyplomowe na Uniwersytecie Harvarda. W 1978 uzyskał tytuł doktora ekonomii politycznej w dziedzinie ekonomii politycznej.
w 1982 roku Miguel De La Madrid, jeden z byłych profesorów ekonomicznych Salinasa, został prezydentem Meksyku i mianował swojego byłego studenta na główne stanowisko sekretarza planowania i budżetu w gabinecie. Po kilku latach obserwowania wysokiego poziomu pracy młodego ministra w gabinecie, prezydent zaczął również przygotowywać Salinasa, aby zastąpił go na najwyższym stanowisku w kraju. Latem 1988 roku Carlos Salinas de Gortari, wówczas zaledwie 40-letni, wygrał meksykańską prezydenturę w najbliższych wyborach prezydenckich XX wieku. Z silną opozycją zarówno ze strony prawicy, jak i lewicy, Salinas, kandydat Partido Revolucionario Institucional (P. R. I.), wygrał Urząd, uzyskując mniej niż 51 procent głosów. Niektórzy analitycy polityczni twierdzili, że wybory były sfałszowane i że zwycięski kandydat w rzeczywistości nie otrzymał wymaganej konstytucyjnie większości głosów.
dziedziczenie kraju, w którym legalność polityczna rządu była kwestionowana i który wielu uważało za bliski załamania gospodarczego, Salinas miał niepomyślny początek. Podobnie jak wielu jego poprzedników, poprosił swoich obywateli, aby zacisnęli pasy i zaakceptowali nową rundę środków oszczędnościowych w celu doprowadzenia do pewnego pozoru stabilności gospodarczej. W efekcie prosił ubogich, aby zaakceptowali ich nędzną nędzę. Ale miał plan i w ciągu roku zaczął zauważalnie odchodzić od bardziej nieśmiałych podejść swoich najbliższych poprzedników.
Salinas de Gortari, choć nigdy nie zrezygnował z roli „Rewolucyjnego” przywództwa, wyraźnie pokazał, że planuje przenieść swój kraj w bardziej konserwatywnym kierunku w ciągu pierwszych dwóch lat urzędowania. Zaskoczył wielu wczesnym ogłoszeniem, że Meksyk, kraj o długiej historii antyklerykalizmu, powinien dążyć do normalizacji swoich stosunków z Kościołem rzymskokatolickim. W lutym 1990 prezydent mianował osobistego przedstawiciela w Watykanie, a kilka miesięcy później, podczas wizyty Papieża Jana Pawła II w tym kraju, wskazał, że Meksyk powinien nawiązać formalne stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską.
w jeszcze bardziej zaskakującej zmianie kierunku, prezydent Salinas, obserwując upadek socjalizmu w Związku Radzieckim i Europie Wschodniej, dał również do zrozumienia, że pokłada swoją prezydencką wiarę mniej w ciągłej etatyzmie, a bardziej w dynamice wolnego rynku. Nowa polityka gospodarcza widziała jego rząd strajk przeciwko zorganizowanej pracy i przyjąć silne stanowisko przeciwko nawet potężnych pracowników naftowych i związków górników miedzi. Prezydent chciał również, aby rząd pozbył się kosztownych, nieefektywnych i obciążonych biurokracją firm rządowych, tak zwanych korporacji parastatologicznych. Zaczął sprzedawać dziesiątki z nich sektorowi prywatnemu, w tym rządowe linie lotnicze, Aeromexico i duże kopalnie miedzi Cananea w północnym stanie Sonora. Nowy, łagodniejszy stosunek do kapitału zagranicznego stał się integralną częścią polityki rządu. Salinas wierzył, że kapitał zagraniczny powinien być zachęcany, nie obawiał się, i miał jego Kongres uchwalić ustawodawstwo złagodzenie 1973 prawo inwestycji zagranicznych, które ograniczyły cudzoziemców do 49 procent własności meksykańskich przedsiębiorstw.
najbardziej dramatyczną zmianą było ogłoszenie przez Salinasa wiosną 1990 roku, że Meksyk rozpocznie negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi w celu ustanowienia umowy o wolnym handlu. Polityka ta była w bezpośrednim konflikcie z modelem ekonomicznym przyjętym przez każdego prezydenta Meksyku od czasów rewolucji. Tradycją historyczną był nacjonalizm ekonomiczny i subsydiowanie produktów meksykańskich w celu utrzymania zagranicznej konkurencji. Teraz, po raz pierwszy, prezydent Meksyku, widząc, że bariery handlowe i międzynarodowe podejrzenia ustępują w Europie Zachodniej, przyznał publicznie, że przyszłość ekonomiczna jego kraju będzie nieuchronnie związana z przyszłością Stanów Zjednoczonych i że interesy Meksyku mogą być najlepiej obsługiwane przez wyeliminowanie barier w swobodnym przepływie towarów i usług przez Międzynarodową linię oddzielającą oba kraje. Był to wyrachowany hazard, który wywołał ożywioną debatę w kraju. Jednak wielu realistów politycznych zgodziło się z oceną prezydenta. Idea wspólnego rynku Ameryki Łacińskiej nadal była niczym więcej niż chimerą, A Meksyk znalazł sobie kilka alternatyw, które stymulowałyby bardzo potrzebny rozwój gospodarczy. Zdaniem Salinasa integracja gospodarki Meksyku z gospodarką Stanów Zjednoczonych była rozsądna, Rozważna i potencjalnie korzystna.
Polityka Salinasa polegająca na restrukturyzacji gospodarki, dostarczaniu programów społecznych i atakowaniu korupcji w rządzie i niektórych związkach zawodowych okazała się popularna wśród meksykańskiego elektoratu. Salinastroika było słowem ukutym na określenie transformacji w meksykańskiej gospodarce, kiedy Salinas objął urząd.
w wyborach do kongresu w połowie kadencji w 1991 r.kandydaci z P. R. I. wygrali z przewagą znacznie większą niż wynik głosowania, w którym Salinas objął urząd.
krytycy Salinasa bagatelizowali jego próby poprawy życia meksykańskiej ludności. W 1993 roku statystyki wykazały, że ponad 70 procent populacji zarabiało mniej niż potrzeba na zakup żywności i spełnienie podstawowych wymagań żywieniowych, a około 30 procent miało niewielki lub żaden dostęp do opieki zdrowotnej. W 1994 roku liczby te zostały połączone z peso i kryzysem zadłużenia zagranicznego, który nastąpił wkrótce po odejściu ze stanowiska, dając krytykom więcej paliwa do ich ognia.
23 marca 1994 roku kandydat na prezydenta i rywal Salinasa Luis Donaldo Colosio został zamordowany. Salinas zaprzeczył, jakoby był zamieszany w morderstwo i odrzucił pogłoski, z którymi kłócił się kilka dni przed strzelaniną. Twierdził, że śmierć COLOSIA była dla niego osobistym i politycznym ciosem.
30 listopada 1994 był ostatnim dniem kadencji prezydenta Salinasa . Niecały miesiąc później rozpoczęła się dewaluacja peso, co oznaczało najbardziej wyniszczający kryzys gospodarczy w Meksyku.
poprzednik Salinasa, prezydent Ernesto Zedillo, wygnał Salinasa z Meksyku w marcu 1995 roku. Od tego czasu doniesienia i pogłoski o byłym prezydencie w Nowym Jorku, Bostonie, Kanadzie, na Kubie, Bahamach i Dublinie w Irlandii pozostają niejednoznaczne.
meksykański rząd wystąpił przeciwko bratu Salinasa, Ral Salinas, który rzekomo ukrył 83,9 miliona dolarów na Szwajcarskich kontach bankowych pod fałszywymi nazwiskami podczas pracy w rządzie. Żona Ral, Paulina Castańón, również została uwięziona w Szwajcarii w śledztwie dotyczącym prania brudnych pieniędzy. Szwajcarskie władze sugerowały, że pieniądze na kontach Ruala Salinasa mogły pochodzić od handlarzy narkotyków-podaje „The New York Times”. Twierdzi się również, że siostra Salinasa, Adriana, jest przedmiotem dochodzenia w sprawie oszustwa, które mogło wzbogacić jej miliony.
Salinas zaprzeczył udziałowi w skandalu pieniężnym. „Oszustwo mojego brata Raula jest dla mnie nie do przyjęcia” – powiedział Salinas w wywiadzie dla New York Timesa.
Leave a Reply