Articles

czego nauczyłem się od Summers at Fat Camp

zamknij oczy i wyobraź sobie, że jesteś w miejscu, w którym czujesz się całkowicie i całkowicie wolny, aby być sobą. Jesteś otoczony przez ludzi, którzy nie tylko cię rozumieją i akceptują, ale rozpoczynają wraz z tobą życiową podróż. Teraz otwórz oczy; przybyłeś na lato obozu tłuszczu. Tak, słyszałeś mnie … Tłusty obóz! Kiedy ludzie słyszą określenie fat camp, wyobrażają sobie fikcyjne miejsce stworzone przez Hollywood, gdzie ” lunch jest odwołany z powodu braku zgiełku.”Jednak żyję, aby powiedzieć, że te obozy rzeczywiście istnieją, i miałem przywilej uczestniczenia fat camp-formalnie znany jako obóz odchudzania-jako Kamper, doradca i lider grupy przez ostatnią dekadę.

Zobacz więcej

Pamiętam, jak pewnego dnia wracałem do domu po szkole w 8 klasie, aby znaleźć, ku mojemu przerażeniu, broszurę na obóz odchudzający na moim łóżku. Było coś niepokojącego w spędzaniu lata przed liceum uwięzionego w nie-klimatyzowanej kabinie z tuzinem nieznajomych, zmuszonych do przestrzegania ścisłego planu diety i ćwiczeń. Nie wiedziałem, że ten brak klimatyzacji zbuduje charakter, treningi pozytywnie ukształtują mój wizerunek, a ci tak zwani nieznajomi szybko zamienią się w rodzinę.

typowy dzień na fat camp składa się z aktywności (np. Sport i fitness) i wypoczynku (np., Sztuka & rzemiosło i żywienie) zajęcia, godziny odpoczynku i godziny pryszniców, wieczorna aktywność i darmowe zabawy. Oprócz jednego lub dwóch codziennych zaplanowanych treningów-Zumby, podnoszenia ciężarów, obozu treningowego lub jogi-i wstępnie porcjowanych posiłków, obóz odchudzający działa jak tradycyjny obóz letni z dodatkowym bonusem wbudowanego planu zdrowia i fitnessu.

biorąc pod uwagę, że wszyscy są na obozie z tego samego powodu, dzieląc podobne cele i motywacje, fat camp jest miejscem, w którym zachęcamy i wzmacniamy się nawzajem, aby być najlepszym, jakim możemy być. Ta zachęta i wsparcie wykracza poza wagę i wygląd; nacisk kładzie się na budowanie pewności siebie i poczucia własnej wartości. Czułem się komfortowo robiąc rzeczy w obozie, że nigdy nie myśleć o próbowaniu w prawdziwym świecie-jak noszenie crop top lub bieganie 5K. w wieku 21 lat, chodziłem po obozie w tutus i saszetki tylko dlatego, i wiedziałem, że nikt nie będzie mnie osądzać za to.

niektórzy uważają za obraźliwe określenie obóz tłuszczowy i woleliby go nazwać obozem odchudzającym lub dietetycznym. Jednak, podobnie jak ruch body-positive zachęca jednostki do odzyskania słowa tłuszcz, określając je jako obóz tłuszczu, staram się przenieść perspektywę z tajemniczego lub haniebnego doświadczenia, do czegoś, z czego jestem dumny i chcę się podzielić z world.My lato w fat camp nauczyło mnie wiele o sobie: moich pasjach, aspiracjach, mocnych i słabych stronach. Podczas gdy utrata masy ciała była nieunikniona, wytrwałość i samoświadomość, które zdobyłem, były o wiele lepsze. Dzięki rolom przywódczym, takim jak Color War general, dowiedziałem się, że mój głos jest godny bycia wysłuchanym i że mam w sobie siłę, aby przewodzić zespołowi i zmieniać jego sytuację.Co więcej, camp zapoczątkował moje zrozumienie (i niechęć) nierealistycznych standardów urody i wagi naszej kultury, które kultywowały we mnie chęć zrobienia kariery w dziedzinie wizerunku ciała i zaburzeń odżywiania. Obecnie pracuję w National Eating Disorders Association (NEDA) koordynując program profilaktyczny o nazwie The Body Project, który uczy młode dziewczyny, jak konfrontować się z nierealistycznymi ideałami piękna i angażuje je w rozwój zdrowego wizerunku ciała. Moje doświadczenie w fat camp wpływa na moją pracę w NEDA, a moja praca w NEDA ma wpływ na pozytywne wiadomości, które przekazuję moim obozowiczom.
chociaż trzymam się słowa, że obóz dla grubasów był jednym z największych doświadczeń w moim życiu, z perspektywy czasu był to jeden z wielu czynników, które utrwaliły moje własne zaburzenia odżywiania. Po zakończeniu obozu każdego lata, kładłem na siebie dużą presję, aby utrzymać wagę, czasami ograniczając i obsesyjnie liczyłem kalorie. Gdy zbliżało się kolejne lato, wracałem na obóz jako kulę lub wymówkę dla moich napadów i przyrostu masy ciała, wiedząc, że mam 9 tygodni przed sobą, aby schudnąć i uzyskać „zdrowe” ponownie.

nie mówię, że fat camp spowodował moje zaburzenia odżywiania, ale ważne jest, aby rozważyć, jak każdy rygorystyczny plan diety, który kładzie duży nacisk na ciało i wygląd, może być czynnikiem wyzwalającym. Co więcej, Ta chroniczna dieta jo-jo, którą ja i wielu moich obozowych przyjaciół przeszliśmy, jest szkodliwa zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Zamiast skupiać się na liczbie na skali, celem fat camp (lub jakiegokolwiek programu dietetycznego/fitness) powinno być zdobycie wiedzy i umiejętności, aby wdrożyć zdrowy styl życia, który jest zrównoważony i zrównoważony.

prawdę mówiąc, szkoda, że nie ma potrzeby obozu odchudzającego. Chciałbym, żebyśmy żyli w kulturze, która postrzegała rozmiar ciała tak marginalnie jak kolor oczu, a nie definiującą cechę własnej tożsamości. Chociaż poczyniliśmy kroki w kierunku akceptacji ciała wraz ze wzrostem różnorodności ciała w mediach, nasze społeczeństwo wciąż ma przed sobą długą drogę. Faktem jest, że na dobre i na złe istnieją obozy dla grubasów i pomimo mojego życzenia dla kultury, która obejmuje zdrowie przy każdym ruchu wielkości, jestem dumny, że spędziłem lato w czymś, co lubię nazywać ” bąbelkami dla grubasów.”Nie zamieniłbym przyjaciół, wspomnień i lekcji, których nauczyłem się w obozie na świat. Wierzę, że jesteśmy produktem naszych doświadczeń, a moje wakacje w fat camp naprawdę ukształtowały mnie w osobę, którą jestem dzisiaj.

podobne: Jak każdy znak zodiaku odnajduje miłość

Sprawdź lutowy numer Teen Vogue ’ a, gwiazda okładki, Amandla Stenberg.