Articles

Kliknij

Hej tam,

jestem z moim chłopakiem od nieco ponad 4 lat-poznaliśmy się za granicą, potem, po roku lub tak, przeprowadziliśmy się z powrotem do mojego kraju, a on znalazł pracę i kilku przyjaciół tutaj.

z drugiej strony nasz związek zaczął spadać; mamy wspólne zainteresowania-z tym, że on jest towarzyski i lubi wychodzić, podczas gdy ja jestem i nie… ale on jest bardzo praktyczny, na ziemi i kariera i pieniądze są dla niego ważne, podczas gdy ja jestem typowym marzycielem: Nie obchodzi mnie Kariera i pieniądze, chcę robić to, co mnie uszczęśliwia – zarówno w wolnym czasie, jak i zawodowo – i nie chcę mieć do czynienia z kwestiami finansowymi i biurokratycznymi w jednym dniu… Nie mówię, że jedno podejście jest lepsze lub gorsze, że drugie, po prostu mówię, że jesteśmy inni i chcemy innych rzeczy.

często się kłócimy i chociaż jestem zbyt cierpliwa i ostrożna z tym, co mówię, mój chłopak staje się bardzo agresywny i przytłaczający. Agresywny, jak w pchaniu swojej opinii w moją twarz, nie pozwalając mi mówić, nie słuchając mojego punktu widzenia i nie biorąc ich pod uwagę…kilka godzin później, gdy się uspokoi, zachowuje się, jakby nic się nie stało…Innym razem jest dobrze, zachowuje się tak, jakby nadal mnie kochał i chciał, planuje ze mną, ale nie robimy „romantycznych rzeczy” i nie mówimy zbytnio o naszych myślach i uczuciach…

i teraz masz pojęcie o moim trwającym związku… Spotkałem tego faceta w długi weekend z przyjaciółmi około rok temu i „zinged”. Jesteśmy do siebie bardzo podobni, on też jest spokojny, introwertyczny, ale bardzo opiekuńczy. Sprawiamy, że czujemy się ze sobą wyjątkowo i dobrze. Wysyłamy sobie wiadomości, czasami rozmawiamy, ale nie naciskamy. Wiem, że mnie lubi, i Wiem, że on wie, że go lubię, ale my tego nie mówimy…bo mam chłopaka i nie chcę go skrzywdzić, a kiedy on wie, jakie mamy problemy, ten drugi to szanuje.

ale nie mogę przestać o nim myśleć. Na początku myślałam, że to zauroczenie albo coś, co czułam, bo mój chłopak i ja mieliśmy problemy, ale mimo to, myślę o nim i kiedy go widzę, to tak…jestem po prostu szczęśliwy. Chyba się w nim zakochałam.

jednak mój chłopak i ja jesteśmy razem tak długo i tyle przeszliśmy…jest osobą z problemami i starałam się mu pomóc, a on także wspierał mnie w wielu, nawet złych decyzjach. To trochę niesprawiedliwe, nawet mieć uczucia do kogoś innego i myśleć o byciu z kimś innym…

co mam zrobić?