M18 Gun Motor Carriage (Hellcat)
M18 „Hellcat” służył jako najlepszy przykład amerykańskiego niszczyciela czołgów w czasie ii Wojny Światowej. Typ był szybki, zwinny, dobrze uzbrojony i dostępny w liczbie wystarczającej do zwalczania sił pancernych niemieckiego Wehrmachtu w całej Europie. M18 był ulepszeniem w stosunku do poprzednich serii M10 i okazał się równie zdolny jak rodzina M36 „Slugger”, zarządzając swoją częścią dla sukcesów naziemnych potrzebnych w obaleniu niemieckich pod koniec wojny. Hellcats służyły do końca wojny, a nawet znalazły się w inwentarzach kilku narodów w powojennym świecie.
oryginalny M10 stał się ostatecznym amerykańskim niszczycielem czołgów z okresu II Wojny Światowej i został wyprodukowany w prawie 7000 egzemplarzy do użytku przez armię amerykańską, a także armie jej sojuszników. Jednak typ był oparty na zmodyfikowanym podwoziu M4 Sherman i brakowało mu wiele w sposobie ochrony pancerza. Jego główne działo okazało się w końcu w dużej mierze niewystarczające w miarę postępu wojny. M36 „Slugger” został następnie opracowany z linii rodziny M10, aby wyposażyć go w mocniejsze działo główne kalibru 90 mm i ten projekt był również oparty na klasycznym podwoziu czołgu M4 Sherman. Jego produkcja sięgała 1400 egzemplarzy i był w stanie sprostać najnowszym niemieckim czołgom, ale pojawił się pod koniec wojny.
projekt, który miał stać się M18 Hellcat, był już w fazie rozwoju już w grudniu 1941 roku. Japoński atak na Pearl Harbor w tym miesiącu doprowadził Stany Zjednoczone do wojny totalnej z Cesarstwem Japonii, do której Niemcy i Włochy wypowiedziały wojnę Stanom Zjednoczonym. Brytyjski premier Churchill przekonał prezydenta USA Roosevelta, że walka z Hitlerem i Mussolinim w Europie i Afryce jest priorytetem, więc środki były nastawione na taki wypad.
US Ordnance Department została wydana specyfikacja dla projektu „szybkiego niszczyciela czołgów” skupionego wokół montażu głównego działa 37 mm. Pojazd miał być napędzany 9-cylindrowym silnikiem promieniowym Wright Continental R-975 serii C z układem zawieszenia opartym na słynnym układzie Christie. To sprawiło, że nowy niszczyciel czołgów stał się pierwszym amerykańskim pojazdem zaprojektowanym specjalnie do roli zabijania czołgów, w przeciwieństwie do konstrukcji będącej modyfikacją istniejącego kadłuba, aby pasował do tej roli.
W połowie 1942 roku do przeglądu trafił prototyp T49 GMC („Gun Motor Carriage”). W tym czasie działania w Afryce Północnej pokazały już, że pierwotnie zamierzone uzbrojenie 37 mm było znacznie gorsze jak na rolę zabijania czołgów, biorąc pod uwagę jakość pancerza najnowszych niemieckich czołgów. Prototyp otrzymał zamiast tego uzbrojenie kalibru 57 mm i został teraz wyposażony w bardziej uniwersalny system zawieszenia drążka skrętnego. Oceny były w toku i wkrótce okazało się, że zapotrzebowanie na coraz silniejsze uzbrojenie, ponieważ zasięg armii niemieckiej Przekroczył już możliwości stawiania czołgów średnich Panzer III i Panzer IV-znakomite Czołgi ciężkie Panther i Tiger i wkrótce stanowiły trzon wszystkich działań armii niemieckiej i okazały się dość ważne. Te niemieckie czołgi wyposażono w wysoce sprawne działa główne o grubym pancerzu, które przewyższały wszystkie ówczesne Czołgi alianckie. W związku z tym główne działo 75 mm M3 zostało wybrane do przyszłego rozwoju nowego amerykańskiego niszczyciela czołgów.
zmiany wkrótce zaowocowały konstrukcją pojazdu pilotującego „T67 GMC”, który był lżejszym, mniejszym pojazdem 75mm m3 main gun. Pomysł zamontowania głównego działa 76,2 mm stworzył prototypowy model „T70 GMC”, który stał się projektem przedprodukcyjnym dla tego, co miało być oznaczone jako”M18 GMC”. Produkcja seryjna rozpoczęła się w lipcu 1943 roku i trwała do października 1944 roku, do którego 2507 egzemplarzy trafiło z amerykańskich fabryk na wojnę. Stan operacyjny został osiągnięty latem 1944 roku, a M18 otrzymał w odpowiednim czasie nieoficjalny pseudonim „Hellcat”.
w polu M18 okazał się doskonałym pojazdem do zamierzonej roli. Jej stosunek mocy do masy zapewniał pojazdowi doskonałą prędkość maksymalną od 55 do 60 mil na godzinę w idealnych warunkach-szybszą niż jakikolwiek inny opancerzony pojazd bojowy wojny. Napęd Kontynentalny pozwalał na duże przyspieszenie, natomiast sprzężenie silnika z wybraną konstrukcją kadłuba zapewniało dość zwinne mocowanie. Prędkość pojazdu była często wykorzystywana jako nieodłączny środek obronny, gdzie jego ochrona pancerza mogła okazać się podejrzana, umożliwiając załogom M18 prowadzenie ognia do wroga, a następnie odwrót z prędkością, zanim można było zareagować. Jej zespół napędowy został uznany za niezawodny i ważny atut, biorąc pod uwagę bezlitosny charakter wojny. M18 był znacznie mniejszy w profilu i rozmiarze, będąc jednocześnie o połowę cięższym od serii M10 przed nim. To sprawiło, że była trudniejszym celem do wykrycia i zaatakowania. Jej pancerz został ulepszony w stosunku do M10, ale nadal nie do końca odpowiedni, gdy stoi naprzeciw wrogich czołgów bojowych – lepiej zostawić to zadanie Shermanom M4 i ukrytym działom przeciwpancernym. Niemieccy czołgiści mieli dużą przewagę, gdy mogli celować w słabo opancerzone czołgi M18. załoga działa nadal operowała na otwartej wieży. Choć naraziło ich to na niepotrzebne zagrożenia na polu bitwy i żywioły, zapewniło nieskrępowane widoki na akcję i mnóstwo miejsca na zarządzanie funkcjami głównego działa w ogniu bitwy. 360-stopniowy obrót wieży umożliwiał również M18 atakowanie celów w dowolnym kierunku bez konieczności obracania całego pojazdu na niebezpieczeństwo. W przeciwieństwie do tego, Inne Niszczyciele czołgów biorące udział w wojnie miały swoje działa ustawione w stałych nadbudówkach-co wymagało, aby cały pojazd był skierowany na wroga. M18 był niczym innym jak wszechstronnym, solidnym i skutecznym przez całą wojnę, pod wieloma względami czyniąc go najlepszym amerykańskim niszczycielem czołgów tego konfliktu i sprawdzonym zwycięzcą wojny.
działania bojowe z udziałem M18 spowodowały, że walczyła ona w całej europejskiej wsi i przez jej liczne wioski w drodze do granicy z Niemcami. Nowe niemieckie czołgi Panther i Tiger i charakteryzowały się godną pozazdroszczenia ochroną pancerza i doskonałym uzbrojeniem, ale brakowało im zwinności, która była mocną stroną czołgu M18. M18 mógł manewrować i atakować słabsze boczne i tylne osłony pancerza (poprzez manewry” flankujące”), zazwyczaj zanim Niemieckie załogi tankowców mogły obrócić swoje wieże na kontratak. Pomogło to załodze M18 osiągnąć doskonałą inicjatywę i do pewnego stopnia ograniczyć własne straty w terenie. Główne działo 76 mm w M18 nie było do końca spójne, ale wykonało swoją pracę. Jedynym niemieckim celem, z którym załoga M18 nie mogła się równać, był cięższy Tiger II – ale niewiele czołgów alianckich było w stanie stawić czoła tej bestii, a brak paliwa i zasobów w całych Niemczech był jej największym zagrożeniem.
Leave a Reply