Articles

Ostatnie słowo (koktajl)

Klub Sportowy Z Detroit w czasach prohibicji

pierwszą publikacją, w której pojawiło się ostatnie słowo, była książka Ted Saucier Bottoms Up!. Saucier podaje w nim, że koktajl został po raz pierwszy podany około 30 lat wcześniej w Detroit Athletic Club, a później wprowadzony w Nowym Jorku przez Franka Fogarty ’ ego. Ponieważ datuje to powstanie napoju na pierwsze lata prohibicji (1919-1933), jest on zwykle uważany za napój z epoki prohibicji. Badania w archiwach Detroit Athletic Club Johna Frizella ujawniły później, że napój był nieco starszy przed erą prohibicji o kilka lat. Był już oferowany w menu klubu 1916 za cenę 35 centów (około 8,22 USD w walucie 2019), co czyni go najdroższym koktajlem klubu w tym czasie.

Sam Fogarty nie był barmanem, ale jednym z najbardziej znanych wodewilskich monologów (mniej więcej porównywalnych do dzisiejszych komików stand-up) swoich czasów. Niektórzy przypuszczają, że ta okupacja dała początek nazwie koktajlu. Nazywany „Dublin minstrel” Fogarty często otwierał swój występ piosenką i kończył ją poważną recytacją heartthrob. W 1912 roku wygrał konkurs New York Morning Telegraph na najlepszego artystę wodewilu, a w 1914 roku został wybrany prezesem White Rats (vaudeville actors union). W czasie powstania koktajlu Fogarty występował w Temple theater w Detroit.

koktajl popadł jednak w zapomnienie po II Wojnie Światowej, dopóki nie został ponownie odkryty przez Murraya Stensona w 2004 roku. Stenson szukał nowego koktajlu dla Zig Zag Cafe w Seattle, kiedy natknął się na starą kopię książki Sauciera z 1952 roku. Wkrótce po zaoferowaniu w Zig Zag Cafe stał się nieco kultowym hitem w obszarach Seattle i Portland i rozprzestrzenił się na bary koktajlowe w dużych miastach na całym świecie. Powstało również kilka odmian, z których najbardziej znanym był Final Ward. Ponadto jego przepis pojawił się w nowszych przewodnikach koktajlowych, w tym w wydaniu Mr.Boston Official Bartender ’ s Guide z 2009 roku.

20 maja 2011 Rachel Maddow zademonstrowała przygotowanie koktajlu w swoim programie na MSNBC i nazwała go „ostatnim słowem na koniec świata”. Miało to być ironicznym komentarzem do przepowiedni „Wniebowzięcie i koniec świata” prowadzącej chrześcijańskie radio Harolda Campinga oraz w nawiązaniu do programu informacyjnego MSBNC „ostatnie słowo z Lawrence’ em O 'Donnellem”, które szeroko opisywało przewidywania campingu.