wiersze, Zwroty i rymy
patrzę w lustro i widzę swoje odbicie
prosta dziewczyna, uosobienie niedoskonałości
uśmiech, który skrywa tysiąc smutków
kochające serce, które mówi pustkę
długie czarne jedwabiste włosy, popielata twarz
smutne oczy z okularami, mały nos, blade usta
zdecydowanie nie ładne, ale pozwól mi powiedzieć
jestem słodka na swój mały sposób.
nie bądź niepewny swoich niedoskonałości
jesteś jednym z unikalnych tworów Boga
twoje odbicie mówi, że jesteś pięknym bałaganem
zobaczenie siebie brzydkiego jest bez sensu.
nie musisz nakładać makijażu Na twarz
Noś swój słodki uśmiech, a mężczyźni będą się ścigać
malutki dołeczek poniżej prawej strony twoich ust
jest tak kuszący, aby zobaczyć za każdym razem, gdy twoje usta dziwaczne.
jesteś ofiarą znęcania się
bo dorastałeś jako słabeusz
jesteś zagubiony, wyrzutkiem na tym świecie
nie płacz i nie Krusz się, tylko trzymaj się mocno w Panu.
jesteś wyjątkowym wojownikiem
cisza to twoja wielka Zbroja
łagodność to twoja siła
wygrywasz bitwy bez walki.
nie daj się przytłoczyć tym, co cię otacza
wiara w siebie przeprowadzi cię przez
przed tobą wiele przeszkód
nie daj się tchórzyć, kontynuuj podróż.
możesz spaść lub potknąć się o ziemię
bądź jak piłka, odbijaj się i odbijaj
Dziś jesteś przegranym
jutro będziesz zwycięzcą.
# Poemfie
– napisane podczas słuchania John Legend ’ s All of Me.
Leave a Reply