Articles

Zbyt boi się dziecka

w 2007 roku Helen Mirren podzieliła się tym, co sprawiło, że postanowiła nigdy nie mieć dzieci . W wywiadzie z Australijską dziennikarką, nagradzana angielska aktorka przyznała, że jest to wyraźny film z porodem, pokazany jej we wczesnych latach młodości, kiedy uczęszczała do szkoły klasztornej. 30 sekund po tym, co film uznał za „cud porodu”, dwóch 13-letnich chłopców zemdlało i musiało zostać wyprowadzone z klasy. Ta krótka przerwa z włączonymi światłami-podczas której wszystkie dzieci desperacko unikały kontaktu wzrokowego-dała Mirren szansę na uświadomienie sobie, że nie może obejrzeć reszty filmu.

„Nie miałam dzieci i teraz nie mogę patrzeć na nic wspólnego z porodem. To mnie obrzydza.”

ten sentyment nie jest rzadkością. Chociaż w Stanach Zjednoczonych nie ma statystyk dotyczących patologicznego lęku przed ciążą i porodem—znanego jako tokofobia—badania w Australii i Wielkiej Brytanii wykazały, że 6 procent kobiet w ciąży zgłasza obawę uniemożliwiającą posiadanie dzieci, podczas gdy 13 procent kobiet, które nie są jeszcze w ciąży, boi się wystarczająco, aby całkowicie odłożyć ciążę lub uniknąć jej. Po raz pierwszy studiował w Paryżu w 1858, tokofobia została wprowadzona do literatury medycznej dopiero w 2000, kiedy została sklasyfikowana w the British Journal of Psychiatry. Wcześniej Mediterranean Journal of Clinical Psychology zauważył: „było już kilka badań dotyczących strachu przed porodem, ale opisali dyskomfort kobiet w ciąży stojących przed porodem jako ogólny strach, często całkiem naturalny dla wydarzenia uważanego za nieznane i bolesne.”

ciąża i poród wiążą się oczywiście z uczuciem niepokoju: mają nadzieję, że matka i dziecko będą bezpieczne i zdrowe, że podczas porodu będzie niewiele powikłań lub nie będzie żadnych, że pierwsze dni i miesiące w domu pójdą gładko. Więc kiedy wspólne tremy ciążowe przekraczają granicę w kliniczną fobię? A jeśli fobia jest tak powszechna, jak sugerują niektóre badania, dlaczego nie jest szerzej rozpoznawana? Odpowiedź może mieć związek z trudnością bycia otwartym na coś, co większość ludzi uważa za cud-zwłaszcza, gdy ponad sześć milionów kobiet w samych Stanach Zjednoczonych ma problemy z zajściem w ciążę lub pozostaniem w ciąży i może marzyć o posiadaniu dzieci.

w V wieku p. n. e. pierwsze określenie stanu zdrowia psychicznego związanego z macicą kobiety zostało ukute przez greckiego lekarza Hipokratesa: histeria. W histerii macica była uważana za powodującą choroby na wiele możliwych sposobów, od ” poruszania się „i blokowania zdrowia ciała do tworzenia” kobiecego nasienia”, które było trujące, jeśli nie zostało usunięte poprzez stymulację seksualną. Uważano, że ta” choroba ” macicy powoduje stres u kobiet, a wszystko to z powodu braku satysfakcji seksualnej. Choć nie była już rozpoznawana, była to diagnoza, która istniała przez setki lat, której lekarstwem była autostymulacja, Ręczna stymulacja przez lekarza, a w skrajnych przypadkach instytucjonalizacja lub histerektomia. Dopiero w 1980 roku termin został usunięty z diagnostycznego i statystycznego podręcznika zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, ponieważ był często używany jako chwytak dla nierozpoznalnych objawów lub tych związanych z lękiem i podobnymi problemami zdrowia psychicznego.

podczas gdy histeria była diagnozą nałożoną na kobietę w celu zapobiegania chorobie, tokofobia jest wewnętrzną paniką; to nie sama macica jest uważana za zagrożenie dla zdrowia psychicznego, ale to, co może się w niej wydarzyć-a w rezultacie dla reszty ciała. Tokofobia dzieli się na dwie formy: pierwotną i wtórną. To pierwsze można zrozumieć przez pryzmat strachu Mirren – często w młodym wieku-kiedy widzi niepokojące obrazy narodzin, a nawet wynikające z napaści seksualnej. Ten ostatni jest często opisywany podobnie do zespołu stresu pourazowego, wynikającego z traumatycznego doświadczenia porodowego.

więcej historii

trzecia forma, która nie jest uznawana medycznie—znana jako społeczna tokofobia—została wymyślona przez Briana Salmon, konsultanta ds. douli i laktacji. „Zamiast być zgodne z wtórną tokofobią, jest społeczne—bo ludzie są do bani” – mówi Salmon. „Opowiadają wam najgorsze historie o swojej ciąży, o karmieniu piersią; wszystkie te rzeczy.”

Salmon szacuje, że co miesiąc pracuje z około 300 parami o różnych orientacjach seksualnych, a spośród nich co najmniej jedna na 10 ma poważny lęk przed urodzeniem. „Dzieje się tak, że historie innych ludzi zakorzeniają się w twojej głowie i wyczekują nieznanego” – mówi. „Wtedy ludzie są po prostu tak spięci, walczą co minutę i nie śpią, więc pojawiają się na porodzie wyczerpani, ponieważ pracują nad swoją wczesną porodą i po prostu oczekują tego wielkiego, który przyjdzie na nich.”

Tokofobia wydaje się manifestować na różne sposoby w zależności od klasyfikacji, ale unikanie ciąży lub chęć zaplanowania cesarskiego cięcia są często widoczne we wszystkich dziedzinach, nawet w zdrowych ciąż. Oznacza to, że chyba że przypadek wtórnej tokofobii rozwinął się z powodu traumatycznego doświadczenia w szpitalu podczas poprzedniego porodu, w którym to przypadku wiele kobiet decyduje się na poród w domu. Badania pokazują, że kobiety, które już cierpią z powodu ogólnego lęku, byłyby predysponowane do tokofobii.

nie ma wielu kobiet, które otwarcie dyskutują o tokofobii, chociaż niektóre w ostatnich latach wypowiadały się w mediach lub internecie, aby podzielić się swoimi historiami lub szukać pomocy. Jedna z kobiet na Reddicie, na kanale poświęconym ludziom, którzy nie chcą mieć dzieci, zauważa, że jej tokofobia była tak dotkliwa, że bała się seksu z innymi ze strachu przed zajściem w ciążę, nawet gdy stosowano ochronę. – Wiem, że to głupie, że się tak boję-pisze – ale nic na to nie poradzę.”

nawet poród w mediach może zaostrzyć tokofobię, jak podkreśliła pisarka Meredith O ’ Donnell w Telegraph w 2008 roku. Podczas oglądania filmu zapłodniona, podczas gdy reszta patronów w teatrze śmiała się z filmu, znalazła się skręcając i obracając się w swoim miejscu, zemdlała i na skraju wymiotowania, ponieważ obrazy ciąży i porodu zostały dodane do katalogu już traumatycznych zdjęć, które zakorzeniła w mózgu.

według Amy Wenzel, psychologa klinicznego i autorki lęku u kobiet w ciąży: Diagnoza i leczenie to właśnie wtedy, gdy ogólny lęk przed ciążą przekracza granicę w coś, co ma trwały negatywny wpływ na życie danej osoby, strach zamienia się w kliniczny. „Powiedziałbym, że w przypadku każdego problemu ze zdrowiem psychicznym, gdy powoduje on zakłócenia w życiu lub niepokój—w tym przypadku może to być problem ze snem, unikanie wizyt u lekarza lub częste telefony do lekarza w celu zapewnienia bezpieczeństwa—wtedy nadszedł czas, aby szukać pomocy”, mówi. „Jest dużo bólu związanego z porodem i porodem, a na pewno twoje ciało przechodzi tak poważną transformację, więc dla osoby, która ma trudności z tolerowaniem ryzyka i niepewności, może to być rozdzierający czas.”

kobiety, które w przeszłości miały lęk i depresję, są już zagrożone depresją poporodową lub lękiem, więc samo tokofobia nie jest bezpośrednim wskaźnikiem. „Ludzie z fobiami mają zazwyczaj rozległą historię zdrowia psychicznego i ogólnie chcą się z nimi uporać i otrzymają pomoc na różne sposoby”, mówi Barbara Herrera, była położna i doula. „Znalazłem z tokofobią, jednak był to taki, w którym kobiety miały przed sobą ścianę i nie były w stanie nawet zobaczyć po drugiej stronie. Kobiety mogą mieć reakcje trzewne, gdy widzą kobietę w ciąży. Kiedy są w supermarkecie i widzą ciężarną kobietę, mają mdłości, reakcje trzewne, które są wszechogarniające.”

Herrera sugeruje, że ta” ściana ” jest jednym z powodów, dla których kobiety nie szukają pomocy psychologicznej, gdy doświadczają objawów tokofobii. Innym powodem, dla którego omawia, jest wstyd, jaki kobiety mogą potencjalnie odczuwać. Ciąża i poród są często postrzegane jako najszczęśliwszy czas w życiu kobiety. Poza uznaniem depresji poporodowej i lęku, istnieje ogólne założenie-przynajmniej w kulturach zachodnich—że kobiety powinny być radosne. Więc jeśli pomysł bycia w ciąży obrzydza kobietę, jest to naturalne, aby bać się stygmatyzacji, mówi Herrera. A kiedy fobia jest już obecna, te uczucia wstydu tylko zaostrzą lęki.

W przypadku tokofobii, jeśli ostatecznym celem będzie urodzenie dzieci, „jednym z kluczy jest zbadanie, skąd wziął się ten strach, a następnie zbadanie, jak skrajny lęk przejawia się na co dzień”, mówi Kirsten Brunner, psycholog współpracujący z łososiem, aby pomóc parom przygotować się do psychologicznych wyzwań rodzicielstwa. „Wtedy wiele razy, jak w przypadku każdej fobii, bycie wykształconym z opcjami może pomóc złagodzić cierpienie. Drugim kluczem jest pozbycie się wstydu. Kobiety nie chcą przyznać, jak skrajne są ich lęki lub uczucie obrzydzenia, ale wszyscy mamy swoje obawy, więc pracuję, aby naprawdę wyeliminować wstyd. Czasami to połowa sukcesu.”

jako osoba, u której zdiagnozowano uogólnione zaburzenia lękowe, wyraziłam już chęć zrobienia cesarskiego cięcia, aby uniknąć naturalnego porodu, mimo że nie jestem w ciąży i obecnie nie próbuję zajść w ciążę. To mnie zawstydza, ale wzdrygam się na widok kobiet w ciąży; mój umysł natychmiast przechodzi do mdłych dźwięków i widoków naturalnego porodu. Wyjaśnienie tego jest zwykle daremne, ponieważ spotyka się z przypomnieniami, że każdego roku rodzi się trzy miliony dzieci, a wiele kobiet rodzi wiele razy. Mimo to planuję mieć dzieci; dla mnie nagroda za wychowanie dziecka przewyższa moją niechęć do ciąży i porodu.

na razie tokofobia nie jest wymieniona w podręczniku diagnostyczno-statystycznym zaburzeń psychicznych. I, jak zauważa O ’ Donnell w swoim artykule, kobiety, które wybierają cesarskie cięcie, są czasami uważane za „zbyt eleganckie, aby naciskać.”Ale jeśli dyskusja na temat tokofobii w badaniach i życiu codziennym stanie się bardziej powszechna, decyzja o nieposiadaniu—lub odroczeniu—dzieci może stać się mniej tabu.