Articles

Corps of Discovery poniósł jedyną śmierć

sierżant Charles Floyd umiera trzy miesiące w podróży Meriwethera Lewisa i Williama Clarka, stając się jedynym członkiem Corps of Discovery, który zmarł podczas podróży.

Lewis i Clark opuścili St.Louis poprzedniego maja, kierując się w górę rzeki Missouri z grupą 35 ludzi, nazywaną Corps of Discovery. Wśród podróżników był Charles Floyd, pochodzący z Kentucky, który zaciągnął się do armii amerykańskiej kilka lat wcześniej. Gdy rozeszła się wieść o ochotnikach do wzięcia udziału w ambitnej wyprawie przez kontynent na Pacyfik, Floyd był jednym z pierwszych, którzy złożyli podanie. Młody, energiczny i lepiej wykształcony niż większość żołnierzy, Floyd był naturalnym wyborem. Dwóch współkapitanów nie tylko wybrało go do udziału w misji, ale awansowało na sierżanta.

Czytaj więcej: Lewis and Clark: a Timeline of the Extraordinary Expedition

Niestety, udział Floyda w Wielkiej wyprawie korpusu Odkrywców był krótkotrwały. Pod koniec lipca Lewis i Clark poinformowali, że Floyd ” był bardzo chory od kilku dni. Przez pewien czas wydawało mu się, że mu się polepszyło, ale 15 sierpnia został pochwycony skargą, jakby brutalnym chorlikiem … chorował całą noc.”Zaniepokojeni, obaj kapitanowie zrobili, co mogli, aby leczyć dolegliwości Floyda, ale wcześniej silny młody człowiek stale osłabiał się.

choroba nasilała się wieczorem 19 sierpnia, a Clark prawie całą noc siedział z cierpiącym mężczyzną. Floyd zmarł wczesnym popołudniem tego dnia, podobno ” z dużą opanowaniem.”Członkowie ekspedycji pochowali jego ciało na wysokim urwisku z widokiem na rzekę, która płynęła do Missouri, umieszczając nad grobem czerwono-cedrowy post z jego imieniem, tytułem i datą śmierci. Lewis odczytał pogrzeb, a obaj kapitanowie zakończyli ceremonię nazwaniem pobliskiego strumienia Floyds River i wzgórza Floyds Bluff.

Lewis i Clark żałowali, że ich ograniczone umiejętności medyczne były niewystarczające, aby wyleczyć młodego żołnierza, ale nawet gdyby Floyd był w Filadelfii, najlepsi lekarze tamtych czasów prawdopodobnie nie byli w stanie go uratować. Opierając się na objawach opisanych przez Lewisa i Clarka, współcześni lekarze doszli do wniosku, że Floyd prawdopodobnie cierpiał na ostre zapalenie wyrostka robaczkowego. Kiedy jego wyrostek pękł, Floyd szybko zmarł na zapalenie otrzewnej. Brak antybiotyków i nieznajomość odpowiednich procedur chirurgicznych, żaden XIX-wieczny lekarz nie mógł zrobić znacznie więcej niż Lewis i Clark.

podczas triumfalnej podróży powrotnej z Pacyfiku w 1806 roku Lewis i Clark zatrzymali się, aby złożyć wyrazy szacunku na grobie sierżanta Floyda. Co zdumiewające, Floyd był jedyną śmiercią, jaką poniósł Korpus Odkrywców w ciągu ponad dwóch lat niebezpiecznych podróży po dziczy.