Articles

Stuart Scott w ESPN wykonał bezinteresowny akt przed tragiczną śmiercią

Internet ledwo miał znaczenie, gdy Stuart Scott zadebiutował jako prezenter sportowy w 1997 roku. ESPN wciąż był królem, jeśli chodzi o dostarczanie wiadomości sportowych i najważniejszych wydarzeń, których pragną fani. Flagowy program stacji składał się z takich gwiazd jak Chris Berman, Dan Patrick i Keith Olbermann.

wszyscy byli szanowani, ale żaden z nich nie był tak kochany jak Scott, którego charakterystyczne frazy czasami przyćmiły jego płynne przekazywanie i ostre pisanie. Kiedy Scott zmarł 1 stycznia. 4, 2015, sportowcy i trenerzy w wielu dyscyplinach sportowych dołączyli do kibiców w żałobie po stracie.

the best of Stuart Scott 's On-air magic

RELATED: Stephen A. Smith ponownie krytykuje swoją „grubą pensję” podczas zwolnień w ESPN

Stuart Scott przyszedł do ESPN za pośrednictwem filii NBC w Orlando na Florydzie. Zaczął od udziału w pokazach ESPN2, ostatecznie zajmując miejsce Keitha Olbermanna na SportsNight. W 1997 roku Scott otrzymał zaproszenie do wzięcia udziału w 2 A. M. ET edition SportsCenter u boku Richa Eisena.

z wyjątkiem sporadycznych gier West Coast, które działały późno, ta edycja serialu była najbardziej kompletną wersją i była ponownie uruchamiana przez cały ranek. Przyniósł Scottowi i jego dowcipne frazy do szerokiego grona fanów sportu. Niektóre z jego znaków towarowych to:

  • ” Boo-yah!”
  • ” tak fajne jak druga strona poduszki.”
  • ” traktuje go jak psa: Siad, stay.”
  • ” nazwij go masłem, bo jest na fali.”
  • ” Czy Mogę otrzymać świadka ze Zgromadzenia?”

ci mogą wydawać się nie na miejscu dla pokazu podsumowującego wiadomości dnia w świecie sportu, ale byli częścią osobowości, która pomagała utrzymać fanów na strojach o 2 w nocy na Wschodnim Wybrzeżu.

rola Scotta nadal rosła, m.in. prowadząc występy NBA w ESPN i ABC, a także prezentując na miejscu relacje z Monday Night Football.

diagnoza raka w 2007 roku zmieniła jego życie

: ESPN zastępuje dana Le Batarda ze znajomą twarzą

podczas gdy w Pittsburghu na poniedziałkowy mecz piłkarski Stuart Scott doświadczył bólu brzucha i przeszedł wycięcie wyrostka robaczkowego, po którym testy laboratoryjne ustaliły obecność raka. Scott przeszedł dodatkową operację w tym samym tygodniu, a jesienią rozpoczął chemioterapię.

Scott otrzymał drugą diagnozę raka w 2011, a następnie trzecią w styczniu 2013, która wymagała radioterapii i dodatkowej chemioterapii. W połowie następnego roku choroba nie mogła być już powstrzymana przez nauki medyczne.

podczas corocznego ESPYs w lipcu 2014 roku Stuart Scott otrzymał Nagrodę Jimmy V Perseverance Award. Przywołując wspomnienia przemówienia trenera stanu Karolina Północna Jima Valvano, kiedy był w późnych stadiach raka, Scott powiedział publiczności: „kiedy umrzesz, nie oznacza to, że przegrasz z rakiem. Pokonujesz raka tym, jak żyjesz, dlaczego żyjesz i w jaki sposób żyjesz.”

4, 2015.

Stuart Scott z ESPN wykonał bezinteresowny akt

RELATED: czy ESPN zwolnił Keitha Olbermanna?

w momencie śmierci Stuarta Scotta, CBS News donosiło, że jego diagnoza raka wyrostka robaczkowego była tak rzadka, że American Cancer Society nie mogło oszacować, jak często to się zdarza ani jaka jest śmiertelność tej choroby. Jedno oszacowanie wskazywało na mniej niż 1000 przypadków w USA rocznie.

raport sieci mówi, że Scott nigdy nie omawiał dokładnej diagnozy, ale podzielił się niektórymi szczegółami swojego leczenia.

„Siedem dni pobytu. Człowieku, rozbiłem się. Miałam powikłania wątroby. Miałam niewydolność nerek. Miałem cztery operacje w ciągu siedmiu dni. Miałem rurki i przewody biegnące do i z każdej części mojego ciała. Ludzie, Kiedy mówię każdą część mojego ciała: każdą część mojego ciała.”

film przedstawiający Scotta przed jego przemówieniem pokazał mu pobranie krwi podczas badania. Lekarze szpitala Johnsa Hopkinsa szukali wskazówek, które pomogłyby leczyć prezentera i gospodarza ESPN, ale Scott miał dodatkową motywację, według niepokonanych.

badania krwi tego dnia określiłyby, czy Stuart Scott zakwalifikował się do badania klinicznego. Chociaż nie było gwarancji, że Scott skorzysta bezpośrednio z leczenia podawanego w badaniu klinicznym, istniał potencjał, aby pomóc innym w walce z rzadką postacią raka.

według strony internetowej Scott dołączył do badania klinicznego na podstawie wyników testu. To, czego lekarze nauczyli się w trakcie jego leczenia, przyczyniłoby się do decyzji podejmowanych w leczeniu przyszłych pacjentów, być może służących przedłużeniu lub nawet ratowaniu życia.

„chociaż nie mamy lekarstwa na raka, przedłużenie czasu, który masz, jest naprawdę ważne”, powiedziała Taelor Scott w rozmowie z ojcem. „Myślę, że to powinno być dostępne i coś, w czym każdy może uczestniczyć i z czego czerpać korzyści.”

Polub Sport na Facebooku. Śledź nas na Twitterze @sportscasting19.