Articles

„Liberalne” Media przekroczyły swój punkt krytyczny

Kirkpatrick był proroczy. Bardzo wpływowe dzienniki w Nowym Jorku, Waszyngtonie, Los Angeles i Bostonie są teraz zdecydowanie liberalne. Na ekranie głównym trzy działy sieci transmisji nadal mają swoje liberalne nachylenie. Dwa z trzech wiodących źródeł wiadomości kablowych są bezlitośnie liberalne w strachu i wstręcie do prezydenta Trumpa.

organizacje informacyjne, które twierdzą, że są neutralne, od dawna pełzają w lewo, a ich nienawiść do pana Trumpa przyspieszyła tempo. Media informacyjne doganiają liberalizm profesury, przemysł rozrywkowy, ekskluzywne czasopisma i Świat Literacki. Ostatnimi przyjazdami są późnymi nocnymi gospodarzami telewizyjnymi, którzy przełamali granice tego, co uznano za akceptowalny humor polityczny dla sieci.

dla wielu dziennikarzy obiektywizm, równowaga i uczciwość—niegdyś złoty standard sprawozdawczości—nie są obowiązkowe w podzielonej epoce politycznej i w kraju, który uważają za poważnie wadliwy. To założenie wpisuje się w ich ocenę prezydenta. Dla dziennikarzy, w tym dla kilku Republikanów, jest on rażącym wulgaryzmem, nieustannym prevaricatorem i niebezpiecznym przywódcą, który powinien zostać usunięty w styczniu przyszłego roku, jeśli nie wcześniej. Większość dziennikarstwa stała się głosem „ruchu oporu”, poświęconym obaleniu prezydenta, mimo że został on legalnie wybrany i według sondaży cieszy się poparciem około 44% prawdopodobnych wyborców w 2020 roku.

Reklama

to stwarza poważne problemy nie tylko dla pana Trumpa, ale dla samej pozycji mediów. Jeśli Mr. Trump przeważa w listopadzie, jaki będzie następny akt, jeśli w ogóle, dla dziennikarzy i ruchu oporu? Prawdopodobnie uznają pana Trumpa za bardziej niebezpiecznego i obraźliwego w drugiej kadencji niż w pierwszej.

co ważniejsze, w jaki sposób duża część społeczeństwa kiedykolwiek znajdzie zapas w dziennikarstwie, który uważa za wrogi dobru kraju? Niestety, dominujące organizacje medialne połączyły się z innym dużym segmentem społeczeństwa-tym, który przyjmuje nowe podejście. Wycofanie się z antytrumowego aktywizmu może okazać się szkodliwe komercyjnie.

z drugiej strony, jak zareagowałyby media na zwycięstwo Joe Bidena (beyond exhilaration)? Czy Pan Biden zostanie poddany rygorowi i sceptycyzmowi nałożonemu na pana Trumpa? Dostanie przepustkę, bo jest liberałem i „nie Trumpem”? Ochrona mediów w sprawie zarzutu napaści seksualnej przeciwko Panu Bidenowi jest być może jasnym i niepokojącym podglądem, w jaki sposób jego prezydentura zostanie pokryta.

media wydają się nie interesować tymi kwestiami stronniczości. Ale czy złagodzenie jego redakcyjnej orientacji nie przyniosłoby nowych czytelników lub widzów? Prawdopodobnie nie. Wzrost nowych klientów byłby bardziej niż równoważony przez dezercję oburzonych członków obecnej publiczności. Media informacyjne wydają się bardzo wygodne ze swoim produktem i możliwością jego sprzedaży.

Reklama

prawdopodobnie nie ma sposobu na uszczelnienie luki między mediami a dużym segmentem społeczeństwa. Media lubią to, co robią. Podziwiam to. Świętuje to. Nie ma osobistego, zawodowego ani finansowego powodu do zmiany. Jeśli już, Luka się rozszerzy. Ostatecznie media uznają „opłakane” za godne pożałowania.

Dan Abrams, główny prezenter prawny ABC i założyciel strony Mediaite, ma nowatorski, ale wartościowy pomysł dla mediów-szczerość. Mówiąc o tej sprawie na lutowym Festiwalu pisarzy Rancho Mirage, Pan Abrams powiedział: „Myślę, że pierwszą rzeczą, która pomoże . . . to przyznać . . . że ludzie w mediach pozostają poza centrum.”

byłoby wspaniale, gdyby wydawca, redaktor, reporter po prostu powiedział: Tak, jestem w lewo od centrum! Jestem z tego dumny. Myślę, że nasze raporty są dokładne. Najlepiej służy opinii publicznej. I wiarygodność mediów. Więc tam!

publikacje otwarte na temat swoich uprzedzeń mogą czuć się wolniej, aby skupić się na specyfice: doborze historii, prezentacji, faktach, uczciwości, równowadze. Nie pozbawiony subtelności na pewno, ale do opanowania.

Reklama

Dziennikarstwo wpływa na spójność społeczną. Przekonany o swojej roli i legitymacji, media nie wydają się jednak zbytnio przejmować. A druga strona z pewnością może cieszyć się rzucaniem zgniłymi pomidorami w odległe cele.

ale Ameryka Nie zjednoczy się, dopóki znacznie więcej ludzi nie spojrzy na artykuł prasowy w druku lub na ekranie i, ze wszystkich rzeczy, uwierzy w to.

Pan Sauter był prezesem CBS News w latach 1982-1983 i 1986.

Zdjęcia: Bloomberg/EPA-EFE//Zuma Press Composite: Mark Kelly The Wall Street Journal Interactive Edition