Articles

nawrócenie św. Pawła

21 stycznia 2020

„nawrócenie św. Pawła”, Caravaggio, 1602, Santa Maria Del Popolo, Rzym. Sceny z życia św. Mateusza w rzymskim San Luigi Francesi rozsławiły Caravaggia. Miał wtedy 27 lat. W ciągu kilku miesięcy wybitny Tiberio Cerasi, Skarbnik Generalny Klemensa VIII, zlecił mu namalowanie Nawrócenia św. Pawła i ukrzyżowania św. Piotra na bocznych ścianach kaplicy w Augustiańskim kościele Santa Maria del Popolo, do którego nabył prawa do pochówku. W kontrakcie Caravaggio jest określany jako „egregius in Urbe pictor”, w słowach porządkowych jako najlepszy malarz w Rzymie. Wybór dwóch kluczowych scen z życia św. Piotra i św. Pawła nie był niczym zaskakującym dla rzymskiej kaplicy bocznej. Kościół ten, położony tuż za północną bramą miasta, był pierwszym, w którym przybyli pielgrzymi. Ale to było niezwykłe, aby połączyć te dwie sceny razem. Precedensem były dwa freski w watykańskiej Capella Paolina, namalowane przez Michała Anioła dla Pawła III w 1545 roku. Caravaggio i Cerasi wiedzieli, że zostaną dokonane porównania. Ale tak jak nawrócenie św. Pawła było decydującym momentem jego życia, można argumentować, że te dwie prace wyznaczają podobny punkt w rozwoju Caravaggia jako artysty. Jak większość artystów, Caravaggio czerpał z elementów widzianych w pracach innych, ale w tym zleceniu zrobił coś zupełnie nowego. W opisie nawrócenia w Dziejach Apostolskich jest podróż, oślepiające światło, upadek na ziemię i głos mówiący: „Saulu, Saulu, dlaczego Mnie prześladujesz?”Wspominani są też towarzysze. Stoją „oniemiali, słysząc głos, ale nikogo nie widząc” (Dzieje Apostolskie 9:8). Oczywiście artyści upiększyli tę raczej nagą historię. Fresk Michała Anioła pokazuje towarzyszy Pawła jako kompanię żołnierzy na koniach, a Chrystus schodzi z nieba otoczony batalionem aniołów w sposób podobny do jego Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej. Ale Caravaggio po prostu maluje to, co mogłeś zobaczyć, gdybyś tam był. Nie próbuje pokazać niebiańskich królestw. Trzyma konia i tajemnicze światło i kładzie św. Pawła płasko na plecach. Dla współczesnych oczu Święty jest jak ktoś na scenie, oświetlony tylko przez reflektor. Zauważ jednak, że w przeciwieństwie do scenografii, nie ma dystansu między św. Pawłem a widzem. W dość małej kaplicy Cerasi przed oczami znajduje się pochylone ciało św. Pawła. Koń jest tuż nad tobą. Pokazując konia pod kątem daje poczucie głębi w tym, co inaczej byłoby płaską ciemnością i daje wiarygodność skrajnie skraconemu ciału św. Pawła. Efekt jest zdumiewający, ponieważ widz nie może się nie utożsamić ze Świętym. Stojąc w kaplicy, widz może nawet podnieść ręce, aby objąć to samo światło padające wokół św. Pawła. We wcześniejszych wersjach konie były końmi wojennymi, a cała kohorta była przebrana za żołnierzy. Tutaj św. Paweł jest zwykłym młodym rzymskim żołnierzem. Koń jest zwierzęciem ciężarnym, które byłoby tak powszechne na ulicach każdego miasta lub wsi i przypomnienie Domu Pielgrzyma. Nie ma siodła, więc nic nie sugeruje, że św. Paweł był rzeczywiście na koniu, gdy upadł. Koń i opiekun mogą być po prostu innymi podróżnikami na tej samej drodze. Nigdy nie miałem do czynienia z koniem, ale dorastałem w obszarze, w którym szkolenie koni było wielkim biznesem. Jedną z rzeczy, można zauważyć, jak czekać, aby pozwolić handler uzyskać wysokiej strung konia wyścigowego do bramy, dzięki czemu można przejść pass jest więź między koniem i jego handler. To nie jest koń wyścigowy, ale widać tę samą intymną więź. Ani koń, ani opiekun nie rozumieją, co się dzieje, ale rozumieją siebie nawzajem. Końskie Kopyto jest uniesione tak, aby nie zranić Świętego; szczegół, który mówi o łagodnej naturze zwierzęcia, ale także mówi nam, że św. Paweł upadł zaledwie chwilę wcześniej. Zwierzę wkrótce się poruszy, aby stanąć na czworakach. Modelowany w jasnych kolorach dramat wyłania się z ciemnego tła. Być może najbardziej niezwykłym i nowatorskim elementem jest upadek jasnego światła w zaciemnioną przestrzeń. Ta gra światła i ciemności miała dominować w pozostałej części Sztuki Caravaggia. Jak pojedynczy reflektor na ciemnej scenie, kieruje naszym skupieniem, ale dla Caravaggia robi o wiele więcej. Jego współcześni nie mieli naszej fali teorii światła. Uważali zjawisko światła za zarówno naturalne, jak i boskie. W literaturze i Piśmie Świętym światło oznacza to, co możemy wiedzieć; ciemność oznacza to, czego nie możemy wiedzieć. Z religijnego punktu widzenia oddziaływanie ciemności i światła wywołuje myśli o grzechu i łasce. A od starożytności światło było silnie związane z boskością. Ale teatralne oświetlenie Caravaggia przekazuje również samo-objawienie się Boga, który jest zarówno wcielony, jak i transcendentny, i zawsze poza naszą zdolnością poznania go w pełni. Rozdzielenie i ciągłość między tym, co widzimy i odczuwamy tu i teraz, a tym, co wierzymy, że ujrzymy, leży u podstaw sztuki Caravaggia i ma kluczowe znaczenie dla życia wiary, którym teraz żyjemy. Jak mówi sam św. Paweł: „Teraz widzimy w zwierciadle słabo, ale potem twarzą w twarz” (1 Kor 13, 8). W najbliższą sobotę przypada święto Nawrócenia św. Pawła.

nawrócenie Caravaggia św. Pawła